Dawniej trudno było sobie wyobrazić, żeby inwestor budował dwie hale równocześnie. Wystarczy wspomnieć, że realizacja jednego przedsięwzięcia trwała kilkanaście miesięcy i kosztowała sporo. Dzisiaj nierzadko dzieje się tak, że w dwóch lub nawet więcej miejscach ta sama firma stawia hale stalowe.
Dzieje się tak, gdyż technologia lekkiej obudowy znacząco różni się od dotychczas stosowanej technologii murowanej. Ta pierwsza wykorzystuje lekkie - w porównaniu do cegieł i betonu - materiały, czyli stal, z której wykonuje się szkielet, oraz płyty warstwowe montowane właśnie na tej metalowej ramie. Całość jest o wiele lżejsza niż budynek murowany, więc fundamenty również są płytsze i kosztują mniej niż w przypadku tradycyjnego obiektu.
Hale z płyt warstwowych stawia się w przeciągu kilku tygodni. Przy odpowiednim zaangażowaniu (sprzęt, siła robocza) zadanie można wykonać nawet w 30 dni. Należy dodać, że inwestycja w hale stalowe nie jest ograniczona pogodą - poza fundamentami wszystkie inne prace nie mają charakteru mokrego. Jedynym ograniczeniem może być silny wiatr, w trakcie którego nie powinno się montować paneli.
Hale szkieletowe wyróżniają się również estetyką. Płyty obornickie produkuje się w wielu kolorach i z wieloma przetłoczeniami blach zewnętrznych, co pozwala stworzyć obiekt, który estetyką znacznie odstaje od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Hale stalowe prezentują się bardzo atrakcyjnie pod względem architektonicznym.